Fulfilment: TAK czy NIE?

Branża e-commerce w Polsce rozwija się niezwykle dynamicznie, szczególnie nowoczesne technologie i kanały sprzedaży. Wzrost wartości obrotów w kanale m-commerce, czyli zakupów przez urządzenia mobilne, wynosi 2,5 mld złotych (wg badań Gemius za 2016 rok), a dynamika wzrostu sięga 100% – to ponad 5-krotnie więcej niż średnia dla całego e-commerce¹. W ślad za tym idzie również otwartość Polaków na nowoczesne metody płatności, w czym wyprzedzamy Europę Zachodnią².

Za nowoczesnym podejściem konsumentów nie do końca nadążają krajowi e-sprzedawcy. Z badań przeprowadzonych na zlecenie Politechniki Wrocławskiej niemal 10 lat temu wynikało, że ponad 75% e-sprzedawców wykorzystuje własne magazyny³. Od tego czasu niewiele się zmieniło – wielu nadal bazuje na swoich lokalach, w których prowadzą działalność offline. Z drugiej strony można przypuszczać, że wynika to szacowanego na 50% udziału sklepów internetowych posiadających swoje placówki stacjonarne oraz z tego, że co trzeci właściciel sklepu stacjonarnego zadeklarował chęć założenia sklepu online (badanie Millward Brown na zlecenie DreamCommerce⁴).

Rys. 1. Stosunek e-klientów do cyfrowych innowacji Źródło: <https://mobirank.pl/wpcontent/uploads/2016/09/polscykonsumenci-oczekuja-wiecej-uslugcyfrowych.png>.

Duża popularność modelu samodzielnej obsługi zaplecza logistycznego jest spowodowana wieloma czynnikami:

• wspomniane wcześniej równoległe prowadzenie sklepu internetowego i działalności offline, i posiadanie magazynu oraz pracowników własnych jakby z konieczności,
• brak świadomości istnienia innych rozwiązań,
• brak umiejętności kalkulacji kosztów logistycznych własnych i zewnętrznych,
• brak zaufania do zewnętrznego operatora w zakresie jakości świadczonych usług i przejrzystości wzajemnych rozliczeń.

Prowadzenie sprzedaży online równolegle ze sklepem tradycyjnym jest rozwiązaniem doskonałym pod kątem optymalizacji kosztów do momentu osiągnięcia przez e-biznes pewnej masy krytycznej, po przekroczeniu której obsługa zamówień internetowych staje się głównym zajęciem naszych sprzedawców, a zaplecze sklepu przestaje zaspokajać wymogi operacyjne. Stajemy wtedy przed koniecznością podjęcia decyzji o zatrudnieniu pracowników wyłącznie na potrzeby e-sprzedaży i wynajęciu powierzchni dla obsługi tego kanału.

Rys. 1. Stosunek e-klientów do cyfrowych innowacji Źródło: <https://mobirank.pl/2016/09/27/polscy-konsumencioczekuja-wiecej-cyfrowych-uslug/> .

Przy oddawaniu obsługi logistycznej zamówień zewnętrznemu operatorowi kluczowe znaczenie ma specyfika branży, w której działa sklep. Nie wszystkie procesy można łatwo oddać na zewnątrz i nie w każdym przypadku będzie to tańsze czy lepsze rozwiązanie od inwestycji we własne centrum magazynowe. Outsourcing procesów związanych z obsługą chociażby handlu rękodziełem, towarami wymagającymi specjalnych warunków przechowywania i transportu czy towarów nietypowych może być trudny i nieefektywny kosztowo. Zupełnie inną kwestią jest kalkulacja kosztów modelu fulfilmentowego. Najłatwiej podejść do takiej analizy przez badanie potencjalnych kosztów uruchomienia własnego magazynu.