Pracuj mądrze, nie ciężko

"Wszyscy najwięksi ludzie to maniacy (...) cóż innego, jeśli nie ślepa koncentracja na jednym celu, mogłoby ich skupić na nim, utrzymać ich w dążeniu do niego? Mania, drogi panie Bond, jest równie bezcenna jak geniusz”.

Abstrahując od pejoratywnego wydźwięku słowa „maniak”, trudno się nie zgodzić z powyższym stwierdzeniem. Kto z nas nie chciałby działać z laserową koncentracją, w głębokim skupieniu i z pełnym zaangażowaniem, wznosząc się na wyżyny mentalnych możliwości? Odpowiedź jest oczywista. Zadajmy zatem trudniejsze pytanie: „Jak często zdarza ci się pracować w stanie głębokiej koncentracji?”. Mam na myśli długie okresy skupienia, w których nic nie zakłóca toku twoich myśli. Taka praca tworzy nową wartość, prowadzi do rozwoju umiejętności i pozwala maksymalnie wykorzystać możliwości poznawcze.

Profesor Cal Newport wprowadził pojęcie „pracy głębokiej”, uznając ją za jedną z najważniejszych kompetencji XXI w. Rzeczywistość biznesowa z definicji podlega dynamicznym zmianom, a konieczność zmagania się z serią niefortunnych zdarzeń stanowi jedyny pewnik w mglistej wizji przyszłości. Ostatecznie flagowy produkt lub usługa z dnia na dzień mogą okazać się zbędne, a stanowisko pracy, o które walczyliśmy latami, być może wkrótce zastąpi prosty algorytm. Miarą sukcesu, a może również przetrwania jest zatem zdolność sprawnego przyswajania wymagającej wiedzy, zdobywania nowych kompetencji oraz szybkiego kreowania pracy wysokiej jakości.

Od 1958 r., kiedy autor powieści o dzielnym agencie z licencją na zabijanie zachwalał zalety koncentracji, sporo się zmieniło. Świat znacznie przyśpieszył, a rozwój technologii „wzbogacił” środowisko pracy o potężne dystraktory. Media społecznościowe, komunikatory i ciągłe powiadomienia zawładnęły naszą uwagą, skutecznie niwelując zdolność koncentracji. Typowy pracownik biurowy jest obecnie zabiegany, zmęczony, niewyspany i rozkojarzony. Nawet 37 razy na godzinę przełącza okna programów, sprawdza pocztę lub uruchamia różne aplikacje. W sumie aż 60% czasu poświęca na komunikację elektroniczną i przeglądanie internetu. Jego praca jest przerywana średnio co 11 minut, a powrót do stanu koncentracji po takim oderwaniu od ważnego zajęcia zajmuje aż 23 minuty! Nie trzeba wyprowadzać skomplikowanych równań matematycznych, by uświadomić sobie, że w takich warunkach praca głęboka po prostu nie jest możliwa.